Śladami Pana Samochodzika

Pamiętacie przygody Pana Samochodzika? Wielu jest fanów bohatera sagi, którą stworzył Zbigniew Nienacki. Autor serią swoich książek wzbudził fascynację podróżami wśród licznych pokoleń czytelników. Wciąż pojawiają się też nowi poszukiwacze przygód, którzy chcą przenieść fabułę na rzeczywisty grunt.

Jednym z ciekawszych miejsc, w którym „wylądował” dociekliwy detektyw było Pojezierze Myśliborskie. Powieść nosi tytuł „Księga strachów” – w późniejszym wydaniu „Pan Samochodzik i dziwne szachownice”. Główny bohater przemierza w niej piękną krainę poszukując pamiętnika  niemieckiego zbrodniarza wojennego. Wszystkie zwiedzone miejsca wprost zachwyciły Pana Samochodzika. Autor wspomina, że większość z nich ma oryginalną nazwę i opis zgodny z rzeczywistością. Nic dziwnego! Sam bowiem zwiedził te tereny przed napisaniem książki. Pozostaje jedynie wybrać odpowiedni środek transportu i wyruszyć śladami jej bohatera.

Cała przygoda Pana Samochodzika zaczyna się w miejscowości Jasień, która wzięła swoją nazwę od pobliskiego jeziora. Spoglądając na mapę stwierdzicie, że na całym Pojezierzu Myśliborskim nie ma takiej miejscowości. Jednak szczegółowy opis okolicy może wskazywać, iż książkowy Jasień to w rzeczywistości miasto Barlinek. Jezioro faktycznie przypomina kształtem literę „S”, jest pałac, młyn, nawet opis przyrody się zgadza. Być może to właśnie tu rozpoczął swoją przygodę Pan Samochodzik? Koniecznie musicie to sprawdzić!

Kolejnym przystankiem na drodze Tomasza – tak nazywał się w rzeczywistości bohater książki – był Myślibórz. Nie spędził tu wiele czasu, jednak z pewnością liczne zabytki powinny Was tu zatrzymać na dłużej.

Dalej Pan Samochodzik drogą przez Trzcińsko Zdrój udał się do Chojny. Choć samo Trzcińsko Zdrój nie jest opisane w książce, to z pewnością spędzicie tu miłe chwile. Dawniej był to znany kurort uzdrowiskowy. W Chojnie dociekliwy detektyw miał dłuższy postój. Pośród okazałych zabytków podziwiał również jeden z największych i najstarszych okazów platana w Polsce. Dziś drzewo liczy już ponad 270 lat!

Z Chojny przez Mętno Pan Samochodzik dotarł do miejscowości Dolsko. Tu dokładnie obejrzał kościół z potężną wieżą i tajemniczą szachownicą, jaką można dostrzec na jednej z kamiennych kwadr. Sami jednak musicie odnaleźć ten kamień!

Zwiedzając Dolsko dobrze zaplanujcie dalszą trasę. Opuszczając tą miejscowość Tomasz udał się do mauzoleum Haubitza na Polanie. Książka opisuje to miejsce jako jedno z najwyższych wzniesień na Pojezierzu Myśliborskim. Jest ich tu wiele, jednak żadne z nich nie wskazuje na istnienie kamieniołomu, a to właśnie stąd pochodził granit potrzebny do budowy mauzoleum. Faktem jest, że wiele wzniesień pojezierza usłanych jest potężnymi głazami. Rozbudowany opis mauzoleum wskazuje, że autor musiał je zwiedzać. Być może sami rozwiążecie tą zagadkę!?

Dalsza droga nieustraszonego detektywa wiedzie do Morynia. To piękne miasto otoczone jest jeziorem Morzycko, z którym związana jest również ciekawa legenda Raka. Spędzając noc nad jeziorem bohater udał się następnego dnia do Cedyni. Przed wiekami Mieszko I zwyciężył tu wojska dowodzone przez Hodona. Niedaleko miejscowości możecie, tak jak Pan Samochodzik, wejść na górę Czcibora, która przypomni Wam o średniowiecznej bitwie.



Z góry Czcibora Tomasz pojechał na południe do miejscowości Siekierki, gdzie na skrzyżowaniu dróg stoi czołg. Wiedział że pojazd broni drogi prowadzącej do cmentarza. Pochowano tam polskich żołnierzy.

Następnie trasa Pana Samochodzika wiedzie do Lubiechowa Górnego, gdzie oglądał kolejną szachownicę w poszukiwaniu rozwiązania zagadki zaginionego pamiętnika.

Przygoda bohatera książki kończy się nad Jeziorem Żabim. Sam akwen nie jest dokładnie oznaczony na mapie. Wiadomo jednak, że znajduje się w Puszczy Piaskowej nad Odrą. Być może chodzi tu o jezioro Ostrów? Rzeczywiście położone jest w puszczy okalającej miejscowość Piasek nad Odrą, a w jego wody wcina się półwysep, na którym Pan Samochodzik mógł założyć obóz.  

Wybierając się w tak fascynującą podróż sami możecie odkryć wszystkie tajemnice, jakie autor zamieścił w swojej książce. Piękno Pojezierza Myśliborskiego z pewnością Was zachwyci. Czyż nie taki był zamysł Zbigniewa Nienackiego i jego „Księgi strachów”!?